Posiadanie własnego auta to nie tylko przyjemności, to także szereg różnych wymogów, które w większości przypadków wiążą się z dużymi wydatkami. Współwłasność pojazdu jest jedną z instytucji, która cieszy się szczególnie dużą popularnością w Polsce ze względu na możliwość obniżenia kosztów OC, tak naprawdę jednak ma także wiele innych zastosowań. Instytucja współwłasności nie jest jednak pozbawiona wad, lecz niewiele osób ma tego świadomość. Część z nich przekonuje się o pewnych kłopotach na polu prawnym dopiero po mniejszej lub większej kłótni z innymi współwłaścicielami. Czy ktokolwiek z nich może sam sprzedać auto we współwłasności?

Jakie są powody dopisywania współwłaściciela auta?

Współwłasność auta jest bardzo często spotykana wśród młodych kierowców, którzy kupują swój pierwszy samochód w dorosłym życiu. Najczęstsze obawy związane z posiadaniem własnego samochodu to te występujące w kontekście corocznego opłacania ubezpieczenia OC, które w przypadku tańszych pojazdów może przewyższać ich wartość nawet kilkukrotnie. W celu obniżenia kosztów OC warto dopisać do swojego samochodu współwłaściciela, który ma wyrobione duże zniżki z tytułu wieloletniej i bezszkodowej jazdy o wysokości nawet do 60%. Ponadto z instytucji współwłasności auta mogą także skorzystać wspólnicy firmy podczas zakupu samochodu użytkowanego wyłącznie w celach firmowych – wówczas każdy ze wspólników czuje się właścicielem precyzyjnie określonej części, wartości ułamkowej lub procentowej.

Czy można sprzedać auto bez zgody wszystkich współwłaścicieli?

Sprzedaż auta będącego we współwłasności wymaga absolutnej i jednoznacznej zgody wszystkich współwłaścicieli, dlatego nie mogą oni sprzedać całego auta bez wiedzy pozostałych osób. Ma to szczególnie duże znaczenie dla kupujących. Jeśli planujesz zakup samochodu, sprawdź dokładnie jego dowód rejestracyjny i sceptycznie podchodzić do zapewnień sprzedającego, jeśli w odpowiednich rubrykach będzie widniało więcej osób niż tylko jedna. Nieuczciwi sprzedający mogą chcieć sprzedać całe auto bez wiedzy pozostałych współwłaścicieli – jest to czyn zabroniony prawem. Największym kłopotem jest to, że zazwyczaj kupujący nie znają się na zawiłościach prawnych, dlatego sprzedający mogą z łatwością manipulować, wprowadzać ich w błąd i poinformować, że np. sprzedaż pojazdu nie wymaga zgody innych właścicieli. Co oznacza dla kupującego podpisanie takiej umowy i zakup auta będącego we współwłasności? Ogromne kłopoty, które mogą wiązać się z dużymi kosztami, a nawet utratą pojazdu.

Istnieje pewna możliwość sprzedaży samochodu przez jednego współwłaściciela – pełnomocnictwo. Dokumenty podpisane przez wszystkich współwłaścicieli udzielają wówczas sprzedającemu pełnomocnictwa, dzięki czemu może on sam zająć się procesem sprzedaży auta. Często spotyka się takie rozwiązanie np. w przypadku współwłasności z rodzicem, który daje dziecku wolną rękę podczas sprzedaży pojazdu. Podobnie, gdy sprzedawane auto jest własnością firmy. Zwykle większość udziałowców zgadza się na to, aby tylko jeden współwłaściciel zajął się całą sprzedażą, od chwili podpisania umowy aż po przyjęcie gotówki.

Sprzedaż udziałów nie wymaga zgody pozostałych współwłaścicieli

Jak już wiemy, nie można sprzedać auta będącego we współwłasności, można jednak bez najmniejszych problemów sprzedać swoje udziały innej osobie lub przedsiębiorstwu. Każdy ze współwłaścicieli może dowolnie dysponować swoją częścią auta (czyli swoim majątkiem), a do sprzedaży nie wymaga się uzyskania zgody innych właścicieli, jest to bowiem własność każdego udziałowca, którą może on dowolnie dysponować.

Pamiętaj także o tym, że zakup pojazdu we współwłasności rodzi pewne problemy. Mimo iż można z łatwością ustalić zakres użytkowania auta przez każdego udziałowca, to na przestrzeni wielu lat może się to zmienić. Warto sporządzić dokładną umowę użytkowania i wyznaczyć sposób użytkowania samochodu przez każdą osobę.