Ecodriving – wymysł czy oszczędność kosztów?
Wraz z rozwojem motoryzacji ewoluowała także tematyka oszczędnej jazdy, którą znamy jako ecodriving. Nawet na kursach prawa jazdy początkujący kierowca zostaje zaznajomiony z podstawowymi zasadami jazdy w taki sposób, aby maksymalnie zredukować zużycie paliwa.
W trakcie trwania egzaminu na prawo jazdy kategorii B egzaminator również bierze ten element pod uwagę. Dojeżdżanie do skrzyżowania bez użycia gazu lub hamulca jest pozytywnym zjawiskiem, a nietrzymanie się tej zasady może skończyć się odnotowaniem przez egzaminatora błędu. Zasady ecodrivingu okazują się przydatne, szczególnie jeżeli spojrzymy na ceny paliw, a konkretnie ich wzrost. Czy oszczędna jazda rzeczywiście oferuje redukcję rachunków za paliwo? A może to wymysł, który jest wpajany kierowcom już od najmłodszych lat?
Zasady oszczędnej jazdy – jak jeździć ECO? Przygotuj się już przed trasą!
Przyjrzyjmy się kwestiom, które sprawiają, że jazda samochodem powoduje zmniejszenie zużycia paliwa. To kilka zasad, o których mówią instruktorzy i egzaminatorzy. Również eksperci motoryzacyjni zwracają uwagę, iż jazda w sposób ekonomiczny rzeczywiście wpływa na zmniejszenie spalania. Przede wszystkim ogranicz ciężar, który wpływa na ostateczną wagę pojazdów. Wyładuj wszystkie zbędne elementy, które powodują zwiększenie spalania. Także odpowiednie ciśnienie w oponach robi różnicę. Zbyt mała ilość powietrza sprawia, że pojazd wolniej przyspiesza, równocześnie pobierając więcej paliwa. Niedopompowane opony zwiększają opór i powodują niezdolność pojazdu do właściwego toczenia po drodze. Dodatkowo takie ogumienie bardzo szybko się zużywa, narażając kierowcę na dodatkowe koszty związane z ich wczesną wymianą. Przed trasą zamknij szyby i staraj się ich nie otwierać w trakcie jazdy, chyba że poruszasz się w ruchu miejskim. Eksperci twierdzą, że jazda z otwartą szybą zmniejsza aerodynamikę pojazdu, więc samochód zużywa większą ilość paliwa. Również klimatyzacja znacznie wpływa na obciążenie silnika, co powoduje wzrost rachunków na stacji paliw. Jej działanie wymaga intensywnej pracy motoru, który pobiera benzynę lub olej napędowy. Mówi się, że może to być nawet litr na każde 100 kilometrów, zależnie od modelu samochodu. Jeżeli dzień jest upalny, zaparkuj w cieniu – wówczas ograniczysz korzystanie z klimatyzacji do minimum, a spalanie zwiększy się nieznacznie lub nie ulegnie zmianie.
Jak jeździć ECO w trasie i w mieście? Czy można zmniejszyć rachunki za paliwo?
Ecodriving nie jest wymysłem i każdy kierowca może przekonać się o tym osobiście. Wystarczy zrobić kilkanaście kilometrów, jadąc dynamicznie, po czym tę samą trasę pokonać, trzymając się przedstawionych zasad ekonomicznej jazdy. Zmiany w niektórych przypadkach mogą być ogromne, bez względu na rodzaj silnika oraz tankowanego paliwa. Jadąc, postaraj się utrzymywać stałą prędkość, jednocześnie podróżując na możliwie najwyższym biegu. Gwałtowne przyspieszanie i hamowanie źle wpływa na spalanie pojazdu, a gdy silnik płynnie zmienia prędkość, zapotrzebowanie na paliwo jest mniejsze. Dodatkowo, zawsze patrz daleko przed siebie. Unikaj dynamicznych ruchów z miejsca i nagłego hamowania. W ruchu miejskim i poza większymi aglomeracjami zachowaj bezpieczną odległość między pojazdami i dokładnie patrz, co robi kierowca przed Tobą. Pamiętaj, że gdy dojeżdżasz do świateł, należy unikać całkowitego zatrzymywania pojazdu. Oczywiście często nie da się tego uniknąć, szczególnie w mieście, gdzie zamontowano wiele sygnalizacji świetlnych, ale dobrze jest zwrócić na to uwagę. Rozpędzając się, zmieniaj bieg na następny tak szybko jak to możliwe, by zredukować zużycie paliwa. W ostatecznym rachunku (np. mierząc spalanie na dystansie 100 kilometrów) z pewnością zobaczysz efekty.