Dlaczego pogoda może mieć znaczenie przy sprawdzaniu auta?
Nie bez powodu sprzedaż aut spada w okresie zimowym, kiedy to ocena danego egzemplarza jest nie tyle utrudniona, co często nawet zupełnie niemożliwa. Czasami jednak warto podjąć próbę, gdyż z reguły podczas niesprzyjających okresów ceny używanych samochodów osobowych są niższe niż w standardowym sezonie. Problemy z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi mogą się jednak zdarzyć nie tylko zimą, także latem, gdy mimo pięknej pogody nad ranem, na miejscu inspekcji auta spotka nas ulewisty deszcz, wiatr bądź burza i grad. Jak sobie z tym poradzić?
Jak pogoda wpływa na ocenę pojazdu?
Warunki atmosferyczne mają ogromny wpływ na ocenę samochodu i mogą całkowicie uniemożliwić nam znalezienie oczywistych śladów jego uszkodzenia. Piękna, słoneczna lub lekko pochmurna pogoda ułatwi wykonanie wszelkich czynności związanych z autem, w tym ocenę jego stanu technicznego oraz wizualnego, znacznie gorzej jest wtedy, gdy spotka nas ulewa. Wówczas prawidłowa i rzetelna ocena wartości przyspieszenia auta i długości drogi hamowania podczas jazdy po deszczu bądź w zimie, kiedy opony nie mają odpowiedniej przyczepności, może być w zasadzie całkowicie niemożliwa. Mogą być także duże trudności w ocenie działania skrzyni biegów. Często sprzedający podczas bardzo złej pogody uniemożliwiają przeprowadzenie jazdy trudnej. Dlaczego? Dlatego, że obawiają się jego uszkodzenia przez kierowcę podczas poślizgu bądź bardzo małej widoczności. Czasami jednak potrzeba zakupu auta jest tak duża, że trzeba dokonać rzetelnej oceny także w takich warunkach.
Ocena auta z zewnątrz podczas opadów deszczu lub śniegu
Mokra powłoka lakiernicza całkowicie zakłamuje rzeczywistość i w zasadzie zupełnie uniemożliwia jej ocenę. Co warto zrobić? Schować samochód do garażu i pozwolić mu przeschnąć bądź w razie braku takiej możliwości, przestawić auto pod market i zadaszenie. Warto jednak wiedzieć, że jeśli sprzedający nie zgadza się na taką ewentualność, z pewnością coś zataja. Ponadto czerwona lampka powinna zapalić nam się także wtedy, kiedy sprzedający dysponuje garażem, lecz z jakichś znanych jedynie jemu przyczyn zdecydował się auto pokazać nam na zewnątrz. Niezbędne okaże się źródło światła. Z reguły w garażach i ogólnodostępnych parkingach panuje półmrok.
Auto w zimie również ciężko ocenić
Inspekcja pojazdu zimą jest jeszcze trudniejsza. Przeważnie auta w trakcie parkowania na zewnątrz są pokryte lodem lub śniegiem, a ich wnętrze jest bardzo zimne i nie napawa optymizmem. Zachęcamy do zbadania auta, podobnie jak podczas opadów deszczu, we własnym lub ogólnodostępnym garażu, co pozwoli na ocenę karoserii, nie zapewnia jednak zwiększenia temperatury. Z pewnością sprzedający niezbyt chętnie przekaże nam kluczyki w celu weryfikacji zachowania auta na drodze, a jeśli jednak to zrobi, to ocena w większości przypadków nie będzie miała zbyt dużego znaczenia. Bardzo mała przyczepność nie pozwoli nam ocenić mocy auta i jego momentu obrotowego. Nie ocenimy także działania funkcji chłodzenia przez klimatyzację, możemy jednak ocenić jej ogólne działanie podczas odparowywania wilgotności znajdującej się w kabinie, gdyż sprawna klimatyzacja powinna również osuszać powietrze.